Dziś kolejna propozycja, która może stać się inspiracją do wspólnej zabawy z niemowlakiem. Książka, a właściwie grube tomisko, jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne i rewelacyjne KSIĘGA DŹWIĘKÓW.
Książka jakiej jeszcze na polskim rynku dla maluszków nie było. Zawiera ona ilustracje różnych zwierząt i przedmiotów, a obok opis, jaki dźwięk dane zwierzątko, czy przedmiot wydaje. I tak oto gniazdko elektryczne mówi nie; butelka robi cium, cium; a ślimak nic nie robi, tylko elegancko porusza czułkami.
Jedyny niepedagogiczny tekst w tej książce to szpinak, który robi bleee....no ale póki nasze dzieci nie potrafią czytać, zawsze możemy powiedzieć, że szpinak robi mniam, mniam :)
Ślimak to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńno tak :) dobrze wymyślili tego ślimaka, ale za to ze szpinakiem przesadzili :)
Usuń