Nie od dziś wiadomo, że noworodek widzi świat
zamazany. Twarz rodzica, opiekuna widzi z bardzo bliska- około 20 cm.
Wszystko inne jest dla niego niewyraźne i zamazane. Malutkie dzieci najlepiej widzą wyraźne, kontrastowe kształty. Naprzeciw rodzicom
takich dzieci wyszło wydawnictwo Sierra Madre, które wydało serię
książeczek i kart edukacyjnych "Oczami Maluszka", przeznaczoną dla dzieci w wieku 0-12miesięcy.
Książeczki są trzy: zawierają one czarne kształty na białym tle, białe kształty na czarnym tle, a trzecia jest mieszana.
Dodatkowo wydawnictwo wydało teczkę Oczami Maluszka, w której znajdziemy 9 kart, zawierających 18 obrazków. Oprócz bieli i czerni znalazł się tu jeszcze kolor żółty.
Zarówno książeczki, jak i karty są rewelacyjne. Karty są o tyle lepsze, że można je postawić w łóżeczku i maluch może sobie na nie patrzeć w krótkich okresach swojej aktywności.
Książeczki są trzy: zawierają one czarne kształty na białym tle, białe kształty na czarnym tle, a trzecia jest mieszana.
Dodatkowo wydawnictwo wydało teczkę Oczami Maluszka, w której znajdziemy 9 kart, zawierających 18 obrazków. Oprócz bieli i czerni znalazł się tu jeszcze kolor żółty.
Zarówno książeczki, jak i karty są rewelacyjne. Karty są o tyle lepsze, że można je postawić w łóżeczku i maluch może sobie na nie patrzeć w krótkich okresach swojej aktywności.
Kiedy Julia miała 4 tygodnie zaczęła interesować się otaczającym
światem, wtedy to po raz pierwszy postawiliśmy jej w łóżeczku dwie karty
- jedną po prawej, drugą po lewej stronie. Zainteresowanie jej było
ogromne. Obserwowaliśmy jak z każdym dniem coraz bardziej wpatrywała się w kontrastowe obrazki.
Nadal kontynuujemy zabawę z czarno-biało-żółtymi obrazkami teraz korzystając jeszcze z książeczek
Seria jest doskonałą propozycją na wspólne spędzenie czasu z naszym maluchem, kiedy nie śpi, tylko jest aktywny, zwłaszcza na samym początku przygody rodzicielskiej, kiedy to na wszelkie grzechotki, karuzele i zabawki jest jeszcze za wcześnie.
Nadal kontynuujemy zabawę z czarno-biało-żółtymi obrazkami teraz korzystając jeszcze z książeczek
Seria jest doskonałą propozycją na wspólne spędzenie czasu z naszym maluchem, kiedy nie śpi, tylko jest aktywny, zwłaszcza na samym początku przygody rodzicielskiej, kiedy to na wszelkie grzechotki, karuzele i zabawki jest jeszcze za wcześnie.
Później karty i książeczki można z powodzeniem wykorzystać w czasie zabawy ze starszymi dziećmi, które powoli zaczynają mówić. Polecam baaardzo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz