Mikołajki już dawno za nami, za chwilę świętować będziemy Boże Narodzenie.
Ale słów kilka jak to było u nas...
Nastrój był dziś iście mikołajkowy :) Julkę odwiedziło kilku
Mikołajów i Mikołajek :)) bawiliśmy się pacynką reniferem i czytaliśmy
książeczki o Mikołaju, a nawet zrobiliśmy sobie mini sesję fotograficzną
i choć Księżniczka prawie cały dzień przespała, to w chwilach swojej
aktywności świętowała Mikołajki :)))
Oczywiście byliśmy ubrani na czerwono, ale niezbyt długo, bo jak to bywa, właśnie wtedy, kiedy mama chce, żeby Julia była właśnie tak ubrana, Julia nie chce i ulewa :)
I tak oto czerwony kolor poszedł się prać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz